- Repertuar kinowy
Opera w Kinie: Tosca Pucciniego
Tosca Pucciniego z Aleksandrą Kurzak i Robertem Alagną
Retransmisja z Opery Wrocławskiej
Dwie międzynarodowe gwiazdy – sopranistka Aleksandra Kurzak i tenor Roberto Alagna – wystąpiły 31 maja i 2 czerwca 2024 roku w Operze Wrocławskiej w dwóch spektaklach „Toski” Pucciniego. Bilety na to wydarzenie wyprzedały się w jeden dzień. Oba przedstawienia, przyjęte z entuzjazmem przez zgromadzoną w teatrze publiczność, zostały zarejestrowane na potrzeby retransmisji do kin.
Polka Aleksandra Kurzak swoją śpiewaczą karierę zaczynała 25 lat temu właśnie w Operze Wrocławskiej. Dziś występuje w nowojorskiej The Metropolitan Opera, Opéra national de Paris, Wiener Staatsoper, mediolańskiej La Scali czy Gran Teatre del Liceu w Barcelonie. W 2012 roku śpiewała Adinę w „Napoju miłosnym” Donizettiego na deskach Royal Opera House Covent Garden w Londynie. Nemorina w tym przedstawieniu kreował Roberto Alagna, cieszący się międzynarodową renomą francuski tenor włoskiego pochodzenia. Para zakochała się w sobie i trzy lata później wzięła ślub, a rok wcześniej urodziła się ich córka Malèna, która dziś, już jako nastolatka, myśli, by pójść w ślady rodziców. Babcią dziewczynki, a mamą Oli Kurzak, jest Jolanta Żmurko, wieloletnia solistka Opery Wrocławskiej, pedagożka śpiewu. To ona uczyła naszą gwiazdę.
Aleksandra Kurzak i Roberto Alagna od czasu zostania parą występują razem na całym świecie. Ich pojawienie się w Operze Wrocławskiej było uczczeniem jubileuszu 25-lecia scenicznego debiutu Aleksandry Kurzak właśnie w tym teatrze.
Opera Wrocławska jako pierwsza w historii Polski zdecydowała się pokazać swoje przedstawienie w kinach. Widzowie obejrzą na wielkim ekranie rejestrację spektaklu z 2 czerwca 2024 roku.
Tę uhonorowaną Teatralną Nagrodą Muzyczną im. Jana Kiepury za najlepszy spektakl inscenizację „Toski” wyreżyserował Michael Gieleta, scenografię i kostiumy przygotował do niej Gary McCann, a zza dyrygenckiego pulpitu poprowadził Giorgio Croci. W rolę bezwzględnego barona Scarpii wcielił się Mikołaj Zalasiński.
Puccini oparł swój operowy dreszczowiec na sztuce Victoriena Sardou, którą ten napisał w 1887 roku dla samej Sarah Bernhardt, wielkiej francuskiej aktorki, lubującej się i odnoszącej niebywałe sukcesy w rolach tragicznych.
Przedstawienie trwa około 2 godzin i 30 minut (w tym jedna przerwa).
Spektakl z polskimi napisami.
Retransmisja z Opery Wrocławskiej
Dwie międzynarodowe gwiazdy – sopranistka Aleksandra Kurzak i tenor Roberto Alagna – wystąpiły 31 maja i 2 czerwca 2024 roku w Operze Wrocławskiej w dwóch spektaklach „Toski” Pucciniego. Bilety na to wydarzenie wyprzedały się w jeden dzień. Oba przedstawienia, przyjęte z entuzjazmem przez zgromadzoną w teatrze publiczność, zostały zarejestrowane na potrzeby retransmisji do kin.
Polka Aleksandra Kurzak swoją śpiewaczą karierę zaczynała 25 lat temu właśnie w Operze Wrocławskiej. Dziś występuje w nowojorskiej The Metropolitan Opera, Opéra national de Paris, Wiener Staatsoper, mediolańskiej La Scali czy Gran Teatre del Liceu w Barcelonie. W 2012 roku śpiewała Adinę w „Napoju miłosnym” Donizettiego na deskach Royal Opera House Covent Garden w Londynie. Nemorina w tym przedstawieniu kreował Roberto Alagna, cieszący się międzynarodową renomą francuski tenor włoskiego pochodzenia. Para zakochała się w sobie i trzy lata później wzięła ślub, a rok wcześniej urodziła się ich córka Malèna, która dziś, już jako nastolatka, myśli, by pójść w ślady rodziców. Babcią dziewczynki, a mamą Oli Kurzak, jest Jolanta Żmurko, wieloletnia solistka Opery Wrocławskiej, pedagożka śpiewu. To ona uczyła naszą gwiazdę.
Aleksandra Kurzak i Roberto Alagna od czasu zostania parą występują razem na całym świecie. Ich pojawienie się w Operze Wrocławskiej było uczczeniem jubileuszu 25-lecia scenicznego debiutu Aleksandry Kurzak właśnie w tym teatrze.
Opera Wrocławska jako pierwsza w historii Polski zdecydowała się pokazać swoje przedstawienie w kinach. Widzowie obejrzą na wielkim ekranie rejestrację spektaklu z 2 czerwca 2024 roku.
Tę uhonorowaną Teatralną Nagrodą Muzyczną im. Jana Kiepury za najlepszy spektakl inscenizację „Toski” wyreżyserował Michael Gieleta, scenografię i kostiumy przygotował do niej Gary McCann, a zza dyrygenckiego pulpitu poprowadził Giorgio Croci. W rolę bezwzględnego barona Scarpii wcielił się Mikołaj Zalasiński.
Puccini oparł swój operowy dreszczowiec na sztuce Victoriena Sardou, którą ten napisał w 1887 roku dla samej Sarah Bernhardt, wielkiej francuskiej aktorki, lubującej się i odnoszącej niebywałe sukcesy w rolach tragicznych.
Przedstawienie trwa około 2 godzin i 30 minut (w tym jedna przerwa).
Spektakl z polskimi napisami.